Co to znaczy
kochać siebie w mojej interpretacji???????
"KOCHAJ SIĘ!" To
hasło często przewijało się w moim życiu, a ja skutecznie nie zwracałam na nie
uwagi i robiłam wszystko, aby dogodzić innym ludziom, a dzięki takiej postawie
myślałam, że będę przez nich kochana i uwielbiana. Ups! Ten plan nie wypalił... hiihihihi...
Uświadomienie
sobie i zrozumienie czym jest kochanie siebie zajęło mi parę dobrych lat, ale
tak miało być i basta.
Kiedyś zadałam
sobie pytanie, czy dziecko rodząc się ma w sobie miłość do siebie? Myślę, że
jest to wpisane już w nas od urodzenia, tylko potem w jakiś dziwny, tajemniczy i cichy sposób, gdzieś
umyka, znika.
Dziecko
przychodząc na świat robi wszystko, aby było mu jak najlepiej, najwygodniej i
najfajniej. Krzyczy, woła o to, co jest dla niego w danej chwili dobre. Ono
wychodzi z założenia, że mu się to należy i jużJ. Dziecko jest bardzo uważne na swoje potrzeby i
nie kryje swoich emocji. Umie swoje otocznie dopasować tak, aby jemu było
wygodnie, no i żeby nie musiało się zbytnio „narobić”.
Dopiero jak do
akcji wchodzą dorośli, to zaczyna się szkolenie „oduczania się” kochania
siebie. Dostajemy lekcje dzielenia się z innymi, współpracy, pomocy, dogadzania
innym, rezygnowanie ze swoich potrzeb na rzecz innych, poświęcanie się,
służenie w imię bycia dobrym człowiekiem, itd...........
I tu już zaciera
się miłość wobec siebie. Zaczynamy robić coś dla rodziny, nauczycieli,
znajomych, koleżanek potem partnera, dzieci, ludzkości...................
Według mnie kochanie
siebie, to bycie dobrym dla siebie. Kochanie siebie, to uważność
na siebie. Kochanie siebie to, szanowanie siebie. Kochanie siebie, to
życie we własnej prawdzie.
KOCHANIE SIEBIE = TO UWAŻNOŚĆ NA SIEBIE
KOCHANIE SIEBIE = TO OBSERWOWANIE SIEBIE
KOCHANIE SIEBIE = TO ZADOWOLENIE Z SIEBIE
KOCHANIE SIEBIE = TO SPÓJNOŚĆ ZE SOBĄ
KOCHANIE SIEBIE = TO OBCOWANIE ZE SOBĄ
KOCHANIE SIEBIE = TO BYCIE W CISZY ZE SOBĄ
Pierszym moim
krokiem w kierunku własnej dobroci było powiedzenie sobie: „Jak ci się chce
siku, to idź i zrób, a nie trzymaj, albo zrób sobie przerwę i napij się wody,
usiądź na chwilę, jak jesteś zmęczona, ubierz sweter jak ci jest zimno.
Wynikało to z tego, iż nie umiałam sobie zrobić przerwy w pracy i zadbać o
siebie, bo chciałam szybko skończyć i pokazać jaka jestem efektywna.
Pierwszym aktem
luksusu jaki poczyniłam dla siebie było położenie na kaloryferze moich ubrań,
żeby na drugi dzień były cieplutkie, jak je będę nakładać z rana......... i tak
małymi kroczkami zaczęła się moja miłość do cudownej osoby jaką
jestem...............
Pomocnym i
zarazem skutecznam dla mnie pytaniem na co dzień jest: Czy jest to dla mnie
dobre??? A dla innych może być: Czy ja stoję po swojej stronie???? Czy ja mam
na to ochotę???
Przkłady kochania
się w moim odczuciu:
Kochanie siebie,
to spotykanie się z ludźmi, z którymi masz ochotę być i dobrze się z nimi
czujesz (np. nie idę na urodziny cioci Grażyny, gdyż nie lubię przebywać w jej
obecności).
Kochanie siebie,
to odebranie telefonu, odpisywanie na smsy wtedy, kiedy masz na to ochotę i
czas.
Kochanie siebie,
to pozwalanie sobie na własną prawdę, na życie w prawdzie (np. rezygnujemy z nudnej pracy prawnika i wylatujemy na Maladiwy i tam sprzedajemy fikuśne drinki).
Kochanie siebie,
to kupowianie rzeczy, które sprawiają ci radość (np. lampki, która wyświetla
na suficie planety, albo miłej pościeli).
Kochanie siebie,
to pozwolenie sobie na odpoczynek nawet wtedy, kiedy sterta garów jest do
pozmywania. Czyli uważność na swoje zmęcznie.
Kochanie siebie,
to uważność na potrzeby własnego ciała (np. jeśli ci się chce siku to zrób, jeśli jesteś spargniony napij się).
Kochanie siebie,
to wybaczanie sobie.
Kochanie siebie,
to nie wpadanie w poczucie winy.
Kochanie siebie,
to dokarmianie siebie pysznym i zdrowym jedzeniem.
Kochanie siebie, to dbanie o swoje ciało.
Kochanie siebie, to dbanie o swoje ciało.
Kochanie siebie,
to noszenie ubrań miłych i wygodnych dla ciała.
Kochanie siebie,
to pozwalanie sobie na emocje, pokazywanie uczuć.
Kochanie siebie,
to mówienie innym ludziom „NIE” jeśli zajdzie potrzeba. (np. mówimy do kogoś:
”Nie mogę Ci dzisiaj pomóc”).
Kochanie siebie,
to praca w lekkości i przyjemności.
Kochanie siebie,
to wysypianie się.
Kochanie siebie,
to robienie co się lubi.
Kochanie siebie,
to chwalenie siebie, docenianie się, nagradzanie się (np. mówimy sobie, że dziś
ociekamy zajebistością i kupujemy sobie gałkę loda).
Kochanie siebie,
to proszenie innych o pomoc, jeśli jej potrzebujemy.
Kochanie siebie,
to robienie sobie przyjemnostek (np. lecimy do St. Tropez albo w Bieszczady.
Kochanie siebie,
to bycie ze sobą w ciszy (np. narzucamy koce na stół i chowamy się tam z
poduszkami i herbatą, kawą..... siedzimy tyle, ile nam trzeba).
Kochanie siebie,
to czas na własne marzenia.
Kochanie siebie,
to przytulenie siebie jak jest nam ciężko i poklepanie po plecach.
Kochanie siebie, to wybaczanie sobie jak zrobimy, coś niefajnego.
Kochanie siebie, to wybaczanie sobie jak zrobimy, coś niefajnego.
Kochanie siebie,
to życie z pogodą ducha i w zacieszaniu się.
Kochanie siebie,
to bycie zadowolonym z siebie.
Kochanie siebie,
to połączenie się z naturą.
Kochanie siebie,
to błogosławienie siebie i swojego życia.
Kochanie siebie,
to dziękowanie sobie, że jesteśmy tacy fajni.
Kochanie siebie,
to życie w odwadze.
Kochanie siebie,
to bycie jednością z Bogiem ze Źródła Światła i Miłości. Im bardziej dbamy o siebie, tym bardziej o Niego.
Kochanie siebie,
to..................................................................................................
Kochanie siebie
to nie jest egocentryzm, to uważność na własne potrzeby, uczucia i co nam
sprawia radość.
To ja wybieram,
co jest moją prawdą, to ja wybieram co jest dobre dla mnie, to ja jestem za to
odpowiedzialana. Przecież tylko my wiemy, co jest dla nas najlepsze na dany
czas.
Źródłem mojej
siły jest czułość i życzliwość wobec siebie. Traktuję siebie jak skarb, dlatego
jestem silna i odważna. Ufam sobie i wierzę w siebie.............
Każdego dnia
pogłębiam swoją miłość do siebie, a tym samym do Boga. Czasami mi to bardziej
wychodzi czasami mniej, ale wiem że jestem na dobrej drodze.
Odkrycie miłości
do siebie spowodowało niesamowitą lekkość życiową, której doświadczam z
nieskrywaną przyjemnością. Kochanie siebie dało mi wolność.
A oto mój
„afirmacyjny song”, który zaproponowała mi moja Dusza:
Kocham siebie i moją boskość,
Kocham każdą czastkę mojej Duszy,
Kocham moją piękną Energię,Kocham Światło we mnie,
Kocham swój Umysł i Uczucia,
Kocham energię Ojca i Matki w sobie,
Kocham moją wolność i samodzielność,
Kocham moją radość,
Kocham moje decyzje,
Kocham swoją niezależnie myślącą Kobietę,
Kocham moje Życie, moje doświadczenia,
Kocham się zawsze i na zawsze.
OMG!!!!! słów mi brak...
OdpowiedzUsuńDziękuje!!!!!! dopiero zobaczyłam, że tu się dostaje wiadomości hiihihihih
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDoskonała Perfekcja Agunku! =) Znakomicie napisałaś!<3 ... że tak powiem: "SZA PO BA!" :))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńDziekuję Kochana!!!!!!!!!!!
UsuńO ,jak pięknie jest kochać siebie.Dziękuję 😊😊😊
OdpowiedzUsuń