sobota, 7 kwietnia 2018

KOCHANIE SIEBIE. O CO W TYM CHODZI?


Co to znaczy kochać siebie w mojej interpretacji???????

"KOCHAJ SIĘ!" To hasło często przewijało się w moim życiu, a ja skutecznie nie zwracałam na nie uwagi i robiłam wszystko, aby dogodzić innym ludziom, a dzięki takiej postawie myślałam, że będę przez nich kochana i uwielbiana. Ups! Ten plan nie wypalił... hiihihihi...
Uświadomienie sobie i zrozumienie czym jest kochanie siebie zajęło mi parę dobrych lat, ale tak miało być i basta.

Kiedyś zadałam sobie pytanie, czy dziecko rodząc się ma w sobie miłość do siebie? Myślę, że jest to wpisane już w nas od urodzenia, tylko potem w jakiś dziwny, tajemniczy i cichy sposób, gdzieś umyka, znika.

Dziecko przychodząc na świat robi wszystko, aby było mu jak najlepiej, najwygodniej i najfajniej. Krzyczy, woła o to, co jest dla niego w danej chwili dobre. Ono wychodzi z założenia, że mu się to należy i jużJ. Dziecko jest bardzo uważne na swoje potrzeby i nie kryje swoich emocji. Umie swoje otocznie dopasować tak, aby jemu było wygodnie, no i żeby nie musiało się zbytnio „narobić”.
Dopiero jak do akcji wchodzą dorośli, to zaczyna się szkolenie „oduczania się” kochania siebie. Dostajemy lekcje dzielenia się z innymi, współpracy, pomocy, dogadzania innym, rezygnowanie ze swoich potrzeb na rzecz innych, poświęcanie się, służenie w imię bycia dobrym człowiekiem, itd...........
I tu już zaciera się miłość wobec siebie. Zaczynamy robić coś dla rodziny, nauczycieli, znajomych, koleżanek potem partnera, dzieci, ludzkości...................

Według mnie kochanie siebie, to bycie dobrym dla siebie. Kochanie siebie, to uważność na siebie. Kochanie siebie to, szanowanie siebie. Kochanie siebie, to życie we własnej prawdzie.

KOCHANIE SIEBIE = TO UWAŻNOŚĆ NA SIEBIE

KOCHANIE SIEBIE = TO OBSERWOWANIE SIEBIE

KOCHANIE SIEBIE = TO ZADOWOLENIE Z SIEBIE

KOCHANIE SIEBIE = TO SPÓJNOŚĆ ZE SOBĄ

KOCHANIE SIEBIE = TO OBCOWANIE ZE SOBĄ
KOCHANIE SIEBIE  = TO BYCIE W CISZY ZE SOBĄ



Pierszym moim krokiem w kierunku własnej dobroci było powiedzenie sobie: „Jak ci się chce siku, to idź i zrób, a nie trzymaj, albo zrób sobie przerwę i napij się wody, usiądź na chwilę, jak jesteś zmęczona, ubierz sweter jak ci jest zimno. Wynikało to z tego, iż nie umiałam sobie zrobić przerwy w pracy i zadbać o siebie, bo chciałam szybko skończyć i pokazać jaka jestem efektywna.

Pierwszym aktem luksusu jaki poczyniłam dla siebie było położenie na kaloryferze moich ubrań, żeby na drugi dzień były cieplutkie, jak je będę nakładać z rana......... i tak małymi kroczkami zaczęła się moja miłość do cudownej osoby jaką jestem...............

Pomocnym i zarazem skutecznam dla mnie pytaniem na co dzień jest: Czy jest to dla mnie dobre??? A dla innych może być: Czy ja stoję po swojej stronie???? Czy ja mam na to ochotę???

Przkłady kochania się w moim odczuciu:

Kochanie siebie, to spotykanie się z ludźmi, z którymi masz ochotę być i dobrze się z nimi czujesz (np. nie idę na urodziny cioci Grażyny, gdyż nie lubię przebywać w jej obecności).
Kochanie siebie, to odebranie telefonu, odpisywanie na smsy wtedy, kiedy masz na to ochotę i czas.
Kochanie siebie, to pozwalanie sobie na własną prawdę, na życie w prawdzie (np. rezygnujemy z nudnej pracy prawnika i wylatujemy na Maladiwy i tam sprzedajemy fikuśne drinki). 
Kochanie siebie, to kupowianie rzeczy, które sprawiają ci radość (np. lampki, która wyświetla na suficie planety, albo miłej pościeli).
Kochanie siebie, to pozwolenie sobie na odpoczynek nawet wtedy, kiedy sterta garów jest do pozmywania. Czyli uważność na swoje zmęcznie.
Kochanie siebie, to uważność na potrzeby własnego ciała (np. jeśli ci się chce siku to zrób, jeśli jesteś spargniony napij się).
Kochanie siebie, to wybaczanie sobie.
Kochanie siebie, to nie wpadanie w poczucie winy.
Kochanie siebie, to dokarmianie siebie pysznym i zdrowym jedzeniem.
Kochanie siebie, to dbanie o swoje ciało.
Kochanie siebie, to noszenie ubrań miłych i wygodnych dla ciała.
Kochanie siebie, to pozwalanie sobie na emocje, pokazywanie uczuć.
Kochanie siebie, to mówienie innym ludziom „NIE” jeśli zajdzie potrzeba. (np. mówimy do kogoś: ”Nie mogę Ci dzisiaj pomóc”).
Kochanie siebie, to praca w lekkości i przyjemności.
Kochanie siebie, to wysypianie się.
Kochanie siebie, to robienie co się lubi.
Kochanie siebie, to chwalenie siebie, docenianie się, nagradzanie się (np. mówimy sobie, że dziś ociekamy zajebistością i kupujemy sobie gałkę loda).
Kochanie siebie, to proszenie innych o pomoc, jeśli jej potrzebujemy.
Kochanie siebie, to robienie sobie przyjemnostek (np. lecimy do St. Tropez albo w Bieszczady.
Kochanie siebie, to bycie ze sobą w ciszy (np. narzucamy koce na stół i chowamy się tam z poduszkami i herbatą, kawą..... siedzimy tyle, ile nam trzeba).
Kochanie siebie, to czas na własne marzenia.
Kochanie siebie, to przytulenie siebie jak jest nam ciężko i poklepanie po plecach.
Kochanie siebie, to wybaczanie sobie jak zrobimy, coś niefajnego.
Kochanie siebie, to życie z pogodą ducha i w zacieszaniu się.
Kochanie siebie, to bycie zadowolonym z siebie.
Kochanie siebie, to połączenie się z naturą.
Kochanie siebie, to błogosławienie siebie i swojego życia.
Kochanie siebie, to dziękowanie sobie, że jesteśmy tacy fajni.
Kochanie siebie, to życie w odwadze.
Kochanie siebie, to bycie jednością z Bogiem ze Źródła Światła i Miłości. Im bardziej dbamy o siebie, tym bardziej o Niego.
Kochanie siebie, to..................................................................................................


Kochanie siebie to nie jest egocentryzm, to uważność na własne potrzeby, uczucia i co nam sprawia radość.

To ja wybieram, co jest moją prawdą, to ja wybieram co jest dobre dla mnie, to ja jestem za to odpowiedzialana. Przecież tylko my wiemy, co jest dla nas najlepsze na dany czas.

Źródłem mojej siły jest czułość i życzliwość wobec siebie. Traktuję siebie jak skarb, dlatego jestem silna i odważna. Ufam sobie i wierzę w siebie.............

Każdego dnia pogłębiam swoją miłość do siebie, a tym samym do Boga. Czasami mi to bardziej wychodzi czasami mniej, ale wiem że jestem na dobrej drodze.
Odkrycie miłości do siebie spowodowało niesamowitą lekkość życiową, której doświadczam z nieskrywaną przyjemnością. Kochanie siebie dało mi wolność.

A oto mój „afirmacyjny song”, który zaproponowała mi moja Dusza:

Kocham siebie i moją boskość,
Kocham każdą czastkę mojej Duszy,
Kocham moją piękną Energię,
Kocham Światło we mnie,
Kocham swój Umysł i Uczucia,
Kocham energię Ojca i Matki w sobie,
Kocham moją wolność i samodzielność,
Kocham moją radość,
Kocham moje decyzje,
Kocham swoją niezależnie myślącą Kobietę,
Kocham moje Życie, moje doświadczenia,
Kocham się zawsze i na zawsze.












6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuje!!!!!! dopiero zobaczyłam, że tu się dostaje wiadomości hiihihihih

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonała Perfekcja Agunku! =) Znakomicie napisałaś!<3 ... że tak powiem: "SZA PO BA!" :))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. O ,jak pięknie jest kochać siebie.Dziękuję 😊😊😊

    OdpowiedzUsuń