MOJA SUPER
MOC
Zamknęłam
oczy i pojawił mi się obraz ociekającego soczystą zielenią LASU.
Był pełen drzew liściastych i iglastych,
które były potężne, rozłożyste, wielowiekowe. Czułam od nich
mądrość, dostojność, dobro. Stałam bosymi stopami
na mchu, odziana w białą szatę, a na głowie miałam wianek z
kwiecia łąkowego. Czułam się tam bezpiecznie i spokojnie.
Następnym
obrazem była zbliżająca się do mnie sarna, która nie okazywała
żadnego lęku wobec mojej osoby. Podeszła do mnie i zaczęła się
łasić, ja natomiast zaczęłam ją
głaskać i przytulać. Wtem poczułam jej
zapach i dotknęłam sierści. Było, to
dla mnie bardzo intensywne doznanie, tym bardziej, że to nie był
sen, tylko mój relaks z zamkniętymi oczami.
Sarenka
zniknęła, a na jej miejsce przybyła skoczna wiewiórka, która w
jednej chwili znalazła się na mojej szyi. Od razu poczułam pod
nosem zapach jej puszystej kity, a potem jej delikatne futerko na
moim ciele. Zaczęło mnie to ekscytować, gdyż nigdy nie
doświadczyłam, tak głębokiego odczuwania nieznanych mi zapachów
i struktur włosia.
Następnie
przybył pochrumkujący, malutki dzik, który zaczął mi się plątać
między nogami, aby móc być pogłaskanym i zauważonym. Kucnęłam
przy nim i od razu odczułam jego intensywny zapacho-odór.
Zaczęłam go głaskać po szorstkiej szczecinie, a on pomrukiwał i
patrzył na mnie radośnie. To było niesamowite odczuwać jego
włosie i zapach.
Podczas,
gdy leniwym odchodził krokiem dziczek, to już widziałam pędzącego
w moją stronę liska, który z rozpędu wskoczył mi w ramiona
-byliśmy przeszczęśliwi z tej akcji. Cieszył się i wił z
radości, a ja byłam wniebowzięta. Nasza wspólna zabawa nie miała
końca. Jego futro było miękkie i pachniało lasem. Nie mogliśmy
się ze sobą rozstać. Nawet nie umiem tego opisać słowami, ale to
nic.
Zostałam
sama.
Po
chwili pojawił się w jasnym świetle obraz dostojnego białego
jelenia, czy też łosia. Biła od niego bardzo jasna poświata,
spokój i poczucie bezpieczeństwa. Odczułam błogość i ciepło
energetycznego odczuwania.
Zamieniłam
się w wielki wir światła i połączyłam się z białym światłem
zwierzęcia. Unieśliśmy się razem ku górze tworząc świetlisty
wir energetyczny.
Po
jakimś czasie patrząc na zdjęcia innych zwierząt, chciałam
zobaczyć , czy moja super moc nadal działa. Ku mojemu zdziwieniu
patrząc na zdjęcie nosorożca, pandy, żyrafy, hipopotama, małpki,
surykatki, myszki i innych zwierzątek odczuwałam ich zapach,
strukturę sierści, futerek, skóry... niesamowite doświadczenie.
Napawało
mnie to radością i miłością.
Słowem dotykasz Duszy, dziękuję
OdpowiedzUsuń